28.05 Tajna Lista w Żywieckiej Chacie

Koncert nowo powstałej ekipy Tajna Lista w której grają m.in. członkowie LSD i Bessensu

Dzień: 28 maja, piątek
Wjazd: 1 zł :D
Start: pewnie koło 18-19 (Kurdy jak wejdzie to napisze pewnie dokładnie)

Ja się wybieram jak nie znajdę nic ciekawszego do roboty

No więc za radą Mareczka...

28 Maja roku AD 2010 w meli... kawiarni zwanej Żywiecką Chatą Naszą Kochaną a konkretnie na jej zapleczu odbędzie się koncert... który jest tajny! :D
Ale z tego co mi wiadomo, wielu ludzi już o tym wie, bo do mnie podchodzą i pytają (najgorsze jak się okaże nagle, że znają wszystkie fakty albo nawet więcej niż ja) więc czas oficjalnie to oznajmić :)

Nie mogę obiecać jakiegoś wykopu w kosmos czy innych spazmów&orgazmów ale naprawdę uważam, że warto przyjść, bo ci, którzy mieli okazję już posłuchać zgadzali się, że to "kawał dobrej muzy" (żeby nie było, że rzucamy takimi tekstami bez pokrycia, jednym z nich jest Krzysiu Biłka! Applause

)
Także decyzja należy do was, o ile mi wiadomo wstęp będzie free/za zeta/za dwa i gramy tam sami jak na razie, ale może weźmie się kogoś na support (For Sale? :) ) bo żeby za krótko nie było...

WPADAJCIE!

Sid <bleeeee> jakiś ty tajemniczy normalnie <bleeee>

wpadnę chętnie zobaczyć co tam wykombinowaliście w tych swoich główeczkach ^^

No 18:30 tak żeby być dokładnym :) Ale znamy życie, więc ustalamy taką godzinę, żeby dać sobie te max 20 minut do 18:50 rezerwy bo pewnie ze 25% osób się spóźni, a niektóre z nich założę się będą należeć do zespołu i co wtedy? :D

Kurdy czy nazwa nawiązuje do tego że najbliższy koncert też jest tajny? Bo na mieście ani jednego plakatu ni ma.

Kłamstwo! Są (ponoć) bo Ramzes z Tajsonem rozwieszali. Chyba, że standardowo woleli zatrzymać "parę" na pamiątkę :D Są takie jak ten na Żywieckiej Chacie ino czarnobiałe. Nie wiem gdzie dokładnie, ale podobno są. O ile Kredyty - Chwilówki już nie zakleiły wszystkich swoim ścierwem :D

ja widziałam jeden!

Po koncercie powiem że muzycznie brzmi lepiej niż LSD ale i tak nie moje klimaty. Jako osoba bez słuchu stwierdzam, że nie widzę różnicy w graniu na 3 gitary :P

Ale i tak było nieźle

Fajnie, bo publika dopisała, no i After na Dolinkach był dojebany :) Słyszałem, że niedobitki do 6 rano tam siedziały :)

Ogólnie gracie nieźle, ale po zapowiedziach że będzie większy hardcore niż jako LSD liczyłem na coś więcej.